‟overcq”

Państwowość

Agresja mediów informacyjnych

Celową zbrodnią przeciwko człowiekowi wykonywaną przez media informacyjne jest imputowanie mechanizmów, których nie ma w przedstawianej rzeczywistości, ale są one wymuszane przez posiadanie przewagi ilościowej, np. odebranie słyszalności, manipulacje emocjonalne, ingerencja w czyjeś życie bez możliwości nazwania przez pokrzywdzonych — tego, co jest dobre, bo już to mieli stworzone. Wynika to z powrotu od drugiej Bestii (obrazu) do Bestii pierwszej (słowa), a niepotrafienie odstąpienia od Smoka apokaliptycznego. Pokazywanie ludziom fałszu znaczenia obrazów albo fałszu nazywanej rzeczywistości. Podczas gdy rozmowa i zobaczenie są zawsze osobowe, dwukierunkowe, a nie dwupozycyjne.

Czyli świat jest definiowalny w tej rzeczywistości, w której człowiek jest — przeciwnie do twierdzeń zbrodniarzy chaotyzujących do wolności, ale nie jest definiowalny ani obrazowo, ani procesowo, lecz osobowo, przez ujęcie całościowe człowieka jego rzeczywistości — przeciwnie do twierdzeń zbrodniarzy normalizujących do prawa. Nastąpiła automatyzacja zbrodni w życiu ludzkim z powodu takiej pychy z posiadania fałszywej wiedzy, że nikt z przeciwników nie potrafi już zrozumieć, że opiera się na kłamstwie założeń, a nie tylko na kłamstwie obrazu czy słowa. Tak jak Jezus powiedział, że poznaje się po efektach, a nie po zgodności obrazu lub słowa. Poznaje się po tym, co powstaje, a nie po tym, jak społeczeństwo pojęłoby prawdę, której nie rozumie i nie ma, bo zgubiło u siebie. Nazywanie świata i spotkanie z drugim człowiekiem jest drogą życia, lecz Babilon oraz Sodoma i Gomora są zbrodniami przeciwko wszystkiemu. Ich zbrodniczość nie wynika z posłużenia się instynktami, ale z negacji istnienia, jakie jest, wiedząc, że się go nie zaneguje, lecz tylko nie rozumie i zabija siebie i innych.

Czyli jest bezpośredni dowód prawdy, jak jest dokonywane zabijanie przy użyciu informacji, więc można konkretnym osobom wykazać, że nie zachowały się zgodnie z jednością ludzkości w użyciu cudzych informacji nie na zasadzie praw, ale przez wykonanie agresji manipulacyjnej, która opiera się na anonimowości słów lub obrazów, co nie ma związku z anonimowością osoby. Obrazy nie są bezprzedmiotowe, słowa nie są bezosobowe.